niedziela, 10 listopada 2013

Ojej.

A więc jestem teraz smutnym,zakompleksionym dzieckiem, tak?
Bo to nie tak jak  myślisz, Bezimienna.
Ja...
Jestem sobą.
Na codzień zwykła,roześmiana nastolatka.
Ale czasem włącza się moje alter ego.
I jestem inna.
Wtedy sobie myślę,udaję kogoś wartościowego, innego niż wszyscy i o swoim własnym, indywidualnym, niepowtarzalnym ja.
Choć tak naprawdę jestem jedną z wielu.
Żaden wyjątek,ot, dzieciak.
I nie jestem do końca sobą nigdy.
Bo mnie i moich części nie da się pogodzić.
I ja sobie z tym żyję.
I jest mi dobrze.
Zazwyczaj.

niedziela, 13 października 2013

Ka

Taka sobie,mała ka.
Gówniarska.
Dzieciak.
Niepoważna.
Nie-taka.
Nie taka, jaka chciałaby być.
Nie taka, jaką możnaby podziwiać.
Nie taka inna, choć wydaje jej się inaczej.
Jedna z wielu.
Płytka,mała ignorantka.
Ale to dobrze.
Tak bezpieczniej.
Prawda?